Wniosek o usunięcie z BIK danych dotyczących przedawnionego zobowiązania kredytowego
Generator pomoże Ci przygotować wniosek o usunięcie z Biura Informacji Kredytowej danych dotyczących zobowiązania, którego roszczenia uległy przedawnieniu — na podstawie zasady ograniczenia celu i czasu przetwarzania danych.
Ten wzór ma charakter ogólny i informacyjny. Nie stanowi porady prawnej ani opinii prawnej. W razie wątpliwości skonsultuj się z prawnikiem lub inspektorem ochrony danych.
Dane do wniosku
Dane wprowadzone w generatorach nie są nigdzie wysyłane. Wszystkie pola przetwarzane są wyłącznie w Twojej przeglądarce.
Podgląd pisma
Podgląd pokazuje treść pisma w układzie zbliżonym do dokumentu tekstowego. Możesz skopiować treść, wyeksportować ją do PDF lub RTF (do edycji w Word / Pages).
Więcej o tym wniosku
Najważniejsze informacje i FAQ o przedawnionych zobowiązaniach kredytowych w BIK
Krótko wyjaśniamy, kiedy ten wniosek ma sens, na czym opiera się prawnie oraz jak wygląda proces usuwania danych dotyczących zobowiązań przedawnionych w BIK.
1. Kiedy warto złożyć ten wniosek?
Wniosek ma sens, gdy:
- zobowiązanie kredytowe zostało zakończone (np. wypowiedziane, spłacone, rozliczone jako strata), a od dnia wymagalności roszczenia upłynął już przewidziany w Kodeksie cywilnym okres przedawnienia,
- mimo przedawnienia dane o tym zobowiązaniu nadal widnieją w BIK – w szczególności jako aktywne lub negatywne wpisy wpływające na ocenę zdolności kredytowej,
- bank odmawia usunięcia wpisu, powołując się ogólnie na „wewnętrzne zasady przechowywania danych” lub potrzeby oceny ryzyka kredytowego, bez wskazania konkretnej podstawy prawnej.
W takich sytuacjach powstaje pytanie, czy po przedawnieniu roszczeń istnieje jeszcze po stronie banku ważny, aktualny cel i podstawa prawna do dalszego raportowania danych o tym zobowiązaniu do BIK.
2. Podstawa prawna – w skrócie
Dane o Twoim kredycie to dane osobowe. Ich przechowywanie musi mieć podstawę z art. 6 ust. 1 RODO i spełniać zasady z art. 5 (m.in. ograniczenie celu i czasu przetwarzania).
Z punktu widzenia prawa cywilnego kluczowe są przepisy o przedawnieniu roszczeń (art. 117 i nast. Kodeksu cywilnego). Po upływie terminu przedawnienia dłużnik może skutecznie uchylić się od zaspokojenia roszczenia – co oznacza, że cel polegający na dochodzeniu należności staje się w praktyce mocno ograniczony.
Prawo bankowe (art. 105 i 105a) przewiduje szczególny tryb przetwarzania danych w BIK, ale w ściśle określonych sytuacjach i co do zasady w związku z realnym, aktualnym ryzykiem kredytowym. Sam fakt, że kiedyś istniało wymagalne roszczenie, nie usprawiedliwia automatycznie wieloletniego raportowania negatywnej historii po jego przedawnieniu.
W najnowszych orzeczeniach NSA oraz decyzjach Prezesa UODO akcentuje się, że po zakończeniu umowy i upływie niezbędnych okresów ustawowych dalsze przetwarzanie danych w BIK wymaga realnego, konkretnego celu i wyraźnej podstawy prawnej – nie wystarcza ogólne powołanie się na „statystykę” czy hipotetyczne przyszłe roszczenia.
3. Co z art. 105a ust. 3 Prawa bankowego przy długach przedawnionych?
Art. 105a ust. 3 Prawa bankowego pozwala – wyjątkowo – przetwarzać dane dłużników bez ich zgody po wygaśnięciu umowy, ale tylko gdy łącznie spełnione są określone warunki (m.in. odpowiednio długotrwała zaległość i prawidłowe poinformowanie klienta z 30-dniowym wyprzedzeniem o zamiarze dalszego przetwarzania).
Nawet w takim trybie dalsze raportowanie do BIK nie może być nieograniczone w czasie – powinno być powiązane z realnym dochodzeniem roszczeń. Jeżeli roszczenia uległy już przedawnieniu, bank musi wykazać, dlaczego nadal istnieje po jego stronie aktualny, zgodny z prawem cel przetwarzania.
NSA w najnowszym orzecznictwie podkreśla, że ciężar dowodu spełnienia przesłanek z art. 105a ust. 3 spoczywa na banku. Samo ogólne powołanie się na ten przepis – bez wykazania, kiedy i w jaki sposób poinformowano klienta oraz jak długo utrzymywała się zaległość – nie wystarcza, by utrzymywać negatywne wpisy w BIK przez kolejne lata.
Najczęstsze pytania (FAQ)
1. Czy można „wyczyścić BIK” ze wszystkich danych?
Nie. Dane o zawartych umowach kredytowych mogą być legalnie przetwarzane przez pewien czas, wynikający z przepisów (m.in. rachunkowych, podatkowych, bankowych). Ten generator dotyczy szczególnej sytuacji, gdy:
- zobowiązanie jest od dawna zakończone,
- roszczenia wynikające z umowy uległy przedawnieniu w rozumieniu Kodeksu cywilnego,
- a mimo to dane o zaległości wciąż widnieją w BIK i wpływają na Twoją zdolność kredytową.
2. Czy wysyłam wniosek do BIK czy do banku?
Wniosek w sprawie przedawnionego zobowiązania kredytowego w BIK zawsze kierujesz przede wszystkim do banku (lub innego pierwotnego wierzyciela). To on jest administratorem Twoich danych i tylko on może przekazać do BIK dyspozycję usunięcia lub korekty wpisu.
Możesz równolegle zwrócić się do BIK o informację, jakiego podmiotu dotyczy dany wpis, ale BIK co do zasady i tak przekaże Twoje żądanie do instytucji, która wprowadziła dane do systemu.
3. Co, jeśli bank powołuje się na „art. 105a ust. 3” i odmawia?
Możesz poprosić bank o konkretne wykazanie spełnienia przesłanek tego przepisu: kiedy wysłano i doręczono informację o zamiarze dalszego przetwarzania danych bez zgody, jak długo utrzymywała się zaległość oraz na jaki okres przewidziano dalsze raportowanie do BIK.
Jeżeli roszczenia są już przedawnione, poproś dodatkowo o wyjaśnienie, dlaczego – mimo przedawnienia – bank uważa, że nadal istnieje po jego stronie aktualny i zgodny z prawem cel dalszego raportowania Twoich danych w BIK.
W razie braku satysfakcjonującej odpowiedzi możesz złożyć skargę do Prezesa UODO oraz rozważyć dochodzenie roszczeń z art. 82 RODO za niezgodne z prawem przetwarzanie danych osobowych.
4. Czy cesja wierzytelności coś zmienia?
Tak. Po sprzedaży długu bank zasadniczo nie ma już własnego celu przetwarzania danych w BIK w związku z tą umową – celem takim dysponuje co najwyżej aktualny wierzyciel (np. fundusz sekurytyzacyjny).
Orzecznictwo sądów administracyjnych potwierdza, że bank nie może „na wszelki wypadek” utrzymywać danych byłego klienta w BIK po cesji bez odrębnej, konkretnej podstawy prawnej.
5. W jakim czasie bank musi odpisać?
Standardowo: do 1 miesiąca (art. 12 ust. 3 RODO). W sprawach skomplikowanych – do 3 miesięcy, ale bank musi Cię o tym poinformować i uzasadnić przedłużenie.
6. Czy mogę użyć tego wniosku w dowolnym banku?
Wniosek jest przygotowany w oparciu o ogólne zasady wynikające z RODO, Prawa bankowego oraz standardową praktykę instytucji finansowych. Każdy bank może mieć własne procedury i sposób prowadzenia postępowań wyjaśniających, dlatego treść powinna być traktowana jako uniwersalny wzór, który można dopasować do konkretnej sytuacji.